Gdy w kwietniu zrobiliśmy sobie sesję z WhiteSmoke Studio, wiedzieliśmy dobrze, że będzie to wspaniała pamiątka na całe życie. Nie do końca jednak zdawaliśmy sobie sprawę jak bardzo nasze oko będzie cieszył codzienny widok naszej sportretowanej trójki.
Zdjęcie (wspaniały wydruk archiwalny) wisi dumnie w przedpokoju a na przykładzie tego zdjęcia uczymy Olka "gdzie tata ma OKO" ;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz