niedziela, 19 marca 2017

Aleksander





             







              


















Oluś za chwilę skończy dwa miesiące. Zdążyliśmy się już troszeczkę poznać i bardzo pokochać. Przez ten krótki czas sporo się u nas działo i nie było czasu na takie sprawy jak blogowanie ;-) Olek zawładnął moim czasem i ramionami. Nie lubi leżeć sam gdziekolwiek gdzie mnie nie ma w odległości kilkunastu centymetrów. Taka mądra byłam gdy nie miałam dziecka, a teraz zgłupiałam totalnie i nie widzę niczego złego w byciu blisko i na każde zawołanie. ;-)
Pewnie jeszcze nie raz będę zmieniała zdanie i... techniki, ale póki co obserwuję jego zachowania i próbuję powoli wprowadzać nowości do naszej relacji ;-) Nie jest lekko!

P.S. Całuję go codziennie po kilkadziesiąt razy!


2 komentarze:

  1. Cudowne zdjecia! Zwlaszcza to gdy karmisz na lozku i czytasz ksiazke - klasyka macierzynstwa 😉 rozkoszuj sie tymi chwilami, tul i przytulaj ile wlezie! Dzieci maprawde szybkp rosna...

    OdpowiedzUsuń