środa, 1 października 2014

KREUZBERG - cz.1

W Berlinie byłam już kilka razy, ale w tej dzielnicy byłam po raz pierwszy. Skusiły mnie opowieści znajomych i informacje, które znalazłam w internecie. To co zobaczyłam sprawiło, że chcę tam wrócić. Na dłużej.

Kreuzberg ma bogatą historię. Przed zjednoczeniem Niemiec ta dzielnica znajdowała się w zachodniej części miasta. Mieszkali tu przede wszystkim emigranci, ale też artyści i twórcy z pogranicza oficjalnych nurtów kultury i sztuki.
Obecnie dzielnica jest połączona z byłym wschodnim Friedrichshain i w dalszym ciągu skupia lokalną cyganerię, bo jest alternatywą dla plastikowo-betonowego świata. Upodobali ją sobie przedstawiciele bohemy z Niemiec, ale też z innych krajów.  
Swą sławę zawdzięcza również awangardowym lokalom. Moją uwagę zwróciła architektura, która sprawia wrażenie, że jest się w miejscu gdzie z jednej strony czuć historię (pięknie zachowane stare kamienice), a z drugiej powiew świeżości (barwne budynki i często oryginalne okna).

To tu znajduje się słynny fragment Muru Berlińskiego (East Side Gallery),  jest tu też akcent typowo polski - ulica Warszawska (Warschauer Strasse) oraz wiele ciekawych murali.







































2 komentarze:

  1. Swietne zdjecia, Asiu! Pieknie uchwycilas te wszystkie spojne kontrasty. Bardzo zywo. Mam znow chec wybrac sie do Kreuzbergu i nasycic ta swiezo-stara atmosfera i luzem. Chcesz tam "na dluzej" - na jak dlugo? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) dzięki Marta, myślę, że minimum kolejne trzy dni by się przydały...

    OdpowiedzUsuń